czwartek, 3 marca 2016

"Recenzja" Kwartet


        Film komediowo-obyczajowy z roku 2012. Miejscem całego filmu jest dom starości dla zaszczyconych artystów wokalnych (ogółem muzyków) . Znajdują się tam troje przyjaciół, którzy kiedyś tworzyli kwartet. Kwartet? Ale jest ich troje? Właśnie takie pytania zadawałam sobie na początku filmu. Okazało się, że ta trójka trzymała się razem do końca. Zapominająca wszystko Cissy, żartobliwy Wilf i Reginald najrozsądniejszy z całej trójki. Do kwartetu brakowało tylko Jean, która odeszła (chyba z powodu rozwodu z Reginald'em). Jean trafiła do tego domu najpóźniej. Jednak zakochany w niej nadal Reginald (z wzajemnością) czuł złość, że nikt go do tego nie poinformował. Dalsze losy poznasz jak obejrzysz!
amerykański plakat filmowy oraz z CD
         Reżyseria i scenariusz to dzieło Dustina Hoffmana.W rolę naszego kwartetu wchodzą: Maggie Smith jako Jean, Tom Courtenay jako Reginald, Billy Connolly jako Wilf i Pauline Collins jako Cissy. Występuje tam tagrze aktor znany z roli Dumbledora z Harrego Pottera, Michael Gambon. Film jest oparty wątkami miłosnymi a głównie Jean i Reginald'a ale i Cissy była ukochaną Wilf'a. Kocham ten film bo udowadnia, że przyjaźń jak i miłość nigdy nie przemija i nie zna granic wiekowych. Przyjaźń tej czwórki była wieczna, lecz miejscami zaniedbana. Miłość na starość nigdy nie zaszkodzi. Dowodem na to jest Jean i Reginald, mimo że się rozwiedli nadal się kochali. Wiedzieli też, iż ich powód rozwodu był nie do końca przemyślany.
Ocena filmu 9,5/10
gra aktorska 9.5/10
polski plakat kinowy i z CD

amerykański trailer

Pozdrawiam i zapraszam do oglądania ~ Poszukiwaczka Filmów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz