poniedziałek, 11 kwietnia 2016

"Recenzja" Zemsta ubiera się u prady. Powrót diabła.

PS. To jedyna i ostatnia recenzja książki!

Czytanie męczy mnie, ale gdyby książki były tak ciekawe jak powieść Lauren Weisberger wolała bym czytać niż oglądać filmy( nadal wole filmy). Akcja rozgrywa się 20 lat po odejściu Andy z pracy w prestiżowym miesięczniku mody Runway. Spotykamy tam bowiem już wymienioną wyżej Andy ze swoją byłą koleżanką z pracy Emily (są one teraz przyjaciółkami). Prowadzą one teraz własne ślubny magazyn, który zostaje odkryty przez ich diaboliczną byłą szefową Mirande Priestly. Chce ona odkupić nieźle prowadzące się czasopismo (i chyba bardziej czytane od niej).
Książka bardzo podobała mi się i był moim oderwaniem od nudów. Spotkanie się znowu z Andy Sachs i Mirandą było zaskakujące. Bohaterzy sporo się zmienili od ostatniej części, ale to nie przeszkadzało w żaden sposób. Akcja rozgrywa się powoli, wszystko toczy się jak w normalnym życiu. Rozdziały są pisane przemiennie teraźniejszość-przeszłość. Odrywała mnie ona od teraźniejszości i przenosiła do świata bohaterów. To co ona pokazuje to, że nawet najgorsze momenty w naszym życiu przemijają i możemy żyć dalej. Autor pisze językiem zrozumiałym dla każdego, więc powinno wam się spodobać. Oszczędny, gładki, zwięzły i jasny. Polecam tę książkę każdemu i tym, co chcieli, by się dowiedzieć coś więcej o losach bohaterów  w tej części.
Poszukiwaczka Filmów ♥
ps. następnej recenzji filmu spodziewajcie się po 20.04, gdyż mam egzaminy i się do nich teraz uczę :*

1 komentarz: