Reżyseria: Stephen Frears znany z takich produkcji jak "Królowa" czy "Tajemnice Filomeny".
Scenariusz: Nicholas Martin
Film opowiada o najgorszej śpiewaczce operowej z lat 40.

Udałam się na film od razu jak wszedł do polskich kin czyli 19 Sierpnia i nie zawiodłam się na nim.
Przyznam się, że poszłam na ten film ze względu na Meryl Streep, ale także na pogłębienie jakiejś wiedzy o Florence.

Podobała mi się relacja między nią a St Bayfield'em. Oni siebie naprawdę kochali, a on ją chronił ile miał sił. Myślę, że jak by powiedział je całą prawdę to niektóre sprawy potoczyły, by się inaczej.

Gra aktorska była wspaniała, ale czego spodziewać się po tak wspaniałych aktorach. Po długiej przerwie spotykamy się z Hugh Grantem jako St Clair Bayfield. Ma tu także swój wspaniały udział Simon Helberg znany z "Teoria wielkiego podrywu" jako Cosme McMoon.
Występują tu także Rebeca Fergurson, Nina Arianda i Stanley Townsend.
Wspaniały reżyser, ekipa oraz aktorzy toi i film fenomenalny!
Trailer Polski
Polecam i zapraszam do kin~ Poszukiwaczka Filmów