poniedziałek, 7 marca 2016

"Recenzja" Krzyk w ciemności

Film z 1988 roku z gatunku kryminał, dramat sądowy. Opowiada on historię znaną całą w Australii nazywaną "Dingo's get my baby". Jest to zwykły dzień, który Lindy Chamberlain wraz z mężem Michael'em spędzają wakacje wraz z dziećmi. Wszystko zmienia się gdy pewnej nocy, gdy dziewięciotygodniowa córeczka zostaje porwana z namiotu przez psa Dingo. Z powodu braków dowodów potwierdzających to właśnie oni zostają o to oskarżeni.

Lubię filmy oparte na faktach, bo dzięki nim mogę zapoznać się chociaż bliżej z daną sprawą. W tym przypadku zobaczyłam jak mniej więcej zachowywali się rodzice tej dziewczynki. Rolę przez aktorów nie są grane sztucznie, aż tak by to zauważyć. Filmie było pokazane zachowanie matki dziewczynki. Ona nigdy się praktycznie nie rozpłakała, ani w jej wyglądzie ogólnym nic nie wskazywało, że przejmuje się śmiercią córeczki. Wszystkie te oznaki i dowody wskazywały, że ona jest winna. Media ja zniszczyły po czym znaleziono dowód który ją oczyścił. Ludzie mimo tego nadal jej nienawidzą.


Reżyserią zajął się Fred Schepisi, a scenariuszem również on i Robert Caswell. W rolach głównych Meryl Streep oraz Sam Neill. Film nie był dla mnie pod żadnym warunkiem sztuczny. Jeśli chodzi ecie więcej się o tym dowiedzieć w.piszcie w Google Lindy Chamberlain.
Pozdrawiam i zapraszam na seans~ Poszukiwaczka Filmów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz